JA, HAMLET

“Ja, Hamlet” inspirowany “Hamletem” Williama Shakespeare’a w tłum. Ryszarda Długołęckiego

Scenariusz i reżyseria: Anna Wieczorek

Scenografia:  Kasia Leks

Muzyka: Magdalena Gorwa-Porębska

Projekcje: Agata Konarska

Reżyseria światła: Bator Dorota

Występują:

Hamlet – Jakub Mieszała

Ofelia – Klaudia Kręcisz

Klaudiusz – Łukasz Bugowski

Gertruda – Aleksandra Mikołajczyk

Poloniusz – Mariola Ordak-Świątkiewicz

Laertes – Stanisław Michalski (gościnnie)

Kornelia, Gildenstern, Grabarz 2 – Dorota Nowak

Ojciec, Woltymand, Rozenkranc, Grabarz 1 – Jan Chraboł

Horacy – Andrzej Szymański

Fortynbras – Anna Wieczorek

Służący: Mirosław Sadowski i Adam Łobodziński

 

PRAPREMIERA

CZAS TRWANIA 2 godz. (w tym 15 min przerwy)

Opolski Teatr Lalki i Aktora  im. Alojzego Smolki w Opolu

 

„Hamlet” to dramat – lustro. I do przejrzenia się w tym właśnie lustrze – twórcy spektaklu „Ja, Hamlet”, który opiera się na dramacie Szekspira, chcieliby zaprosić młodzież szkolną i licealną. Arcydramat mistrza ze Stratfordu zniknął jakiś czas temu z listy lektur obowiązkowych, niemniej jednak stanowi on niewyczerpane źródło motywów i kontekstów, niezwykle przydatnych w edukacji literackiej i kulturowej młodych ludzi. Uwspółcześnienie klasycznej opowieści, oraz przeniesienie jej na język teatru formy pozwoli na przybliżenie jej bohaterów młodemu odbiorcy, do którego kierowany jest projekt.

Główny bohater dramatu Szekspira wraca do domu. Wraca do domu, w którym niby wszystko jest takie jak kiedyś, a jednak inne. Ojciec nie żyje. Matka wyszła za jego wuja, ukochana Ofelia – nie jest już tą samą Ofelią, którą pozostawił przed wyjazdem młody Hamlet. Jak gdyby tego było mało – Duch zmarłego ojca donosi o swoim morderstwie i domaga się zemsty. Przed młodym człowiekiem wracającym ze studiów w Wittenberdze, stawiane są kolejne zadania/role do wypełnienia. Albo pomści ojca – i stanie się mordercą – zaprzepaszczając tym samym wszystkie humanistyczne ideały, które wpojono mu w czasie studiów, albo stanie się potulną marionetką w rękach stryja.

„Ja, Hamlet” to nie tylko opowieść o dylematach moralnych, ale przede wszystkim o rodzinie i jej rozpadzie. Zarówno Hamlet jak i Ofelia, zmagają się z relacjami ze swoimi rodzicami – dotkliwą ich nieobecnością, albo niepozwalającą się znieść dominacją. Konieczność wyboru swojej drogi życiowej, w chwili, kiedy nie mamy pojęcia, jacy tak naprawdę jesteśmy – to kwestia z którą utożsamić może się praktycznie każdy młody człowiek. Oczekiwania jakie są przed nim stawiane, konieczność sprostania im, kiedy narzędzi do poradzenia sobie z konsekwencjami każdej kolejnej decyzji – brak, oraz zderzenie ze starszym pokoleniem, które na wszystkie te rzeczy patrzy zupełnie inaczej – to także tematy, z którymi w dramacie Szekspira mogą utożsamić się młodzi ludzie. Hamlet – to także jednostka niezwykle wrażliwa, która wszystko co dzieje się wokół chłonie i nieustająco przetwarza. Brak zrozumienia, jaki otrzymuje dla swojego stanu sprawia, że zakłada maskę szaleńca, która pozwala mu odciąć się na chwilę i dać czas na zastanowienie… Mimo, iż postawa hamletyczna, często jest przedstawiana w złym świetle, jako bierna, twórcom projektu zależałoby na przyjrzeniu się jej źródłom i próbie wpisania jej w psychologiczny mechanizm alienacji, który coraz częściej pojawia się wśród młodych ludzi. Mnogość wątków i tematów poruszanych w „Hamlecie”  tak mocno rezonujących z aktualnymi problemami młodzieży sprawia, iż jest to dzieło, które staje się świetnym pretekstem do rozmowy z młodym człowiekiem.

 

fot. Irka Wypych